{jcomments on}Przyczyną, dla której bramkarz żąda ustawiania muru przy rzucie wolnym dla przeciwnika jest ograniczenie przestrzeni, której musi strzec przed strzałem. Bez muru bramkarz musi bronić całe 7 m 32 cm szerokości bramki. Mając dobrze ustawiony mur przestrzeń do obrony zmniejsza się do ok. 3,5 – 5,5 m.

Na poniższym rysunku drużyna w białych koszulkach wykonuje rzut wolny na wprost bramki. Bramkarz ustawił 3-osobowy mur, aby zapobiec strzałowi w okolice krótkiego słupka. 

Rysunek 1.

Im więcej zawodników znajduje się w murze, tym większa część bramki jest zasłaniana. Jednak większa ilość graczy w murze sprawia, że bramkarz musi się ustawiać coraz bliżej jednego ze słupków, żeby dobrze widzieć piłkę i tym samym, jeśli piłka zostanie zagrana ponad murem, bramkarz ma większy dystans do pokonania, żeby ją obronić. Z tego powodu bramkarz musi dobrać wystarczającą ilość zawodników do muru, aby nie przesadzić i nie uniemożliwić sobie obrony.

Sytuacja komplikuje się, gdy przeciwnik ustawia swoich graczy w murze. 

Rysunek 2.

Zawodnicy ofensywni starają się pewnymi zachowaniami utrudnić bramkarzowi obronę strzału z rzutu wolnego. Po pierwsze, próbują zasłonić mu pole widzenia. Im więcej osób znajduje się na takiej przestrzeni (i nieważne z której są drużyny), tym trudniej bramkarzowi dojrzeć co się dzieje z piłką. Kolejną rzeczą, którą próbują robić atakujący to zmiana kierunku strzału (odbicie piłki – rykoszet) w celu zmylenia bramkarza.

Dobrym rozwiązaniem dla zespołu broniącego jest umieszczanie swoich zawodników za każdym atakującym stającym przy lub w murze. 

Rysunek 3.

Niestety to wciąż ogranicza bramkarzowi pole widzenia. Jednak obrońcy ustawieni za przeciwnikami są tam po to, by starać się blokować wszystkie strzały, a także rykoszety, które mogą mieć miejsce.

Jeśli w murze znajduje się zbyt wielu graczy bramkarz nie może ustawić się całkiem przy jednym ze słupków, żeby widzieć piłkę. Musi przesunąć się bliżej środka bramki i starać się obserwować piłkę przez gąszcz nóg zawodników.

Bardzo ważne jest, aby bramkarz dyrygował swoimi zawodnikami i komunikował im czego dokładnie potrzebuje w danej sytuacji. W takich sytuacjach nie ma dobrych i złych rozwiązań, ale raczej każdy bramkarz ma swoje wymagania i preferencje i musi wiedzieć, że zespół będzie wykonywał dokładnie to, co w danej chwili uważa za stosowne.