Niemal wszystkie publikacje, przeznaczone dla trenerów piłki nożnej są przygotowane pod kątem futbolu zawodowego. Niewiele miejsca poświęca się natomiast podstawie piłkarskiej piramidy, czyli pracy z amatorami.

 

Trener drużyny amatorskiej bardzo często musi zmagać się z poważnym problemem, jakim jest brak informacji, iloma zawodnikami na treningu będzie dysponował, a co za tym idzie, trudno mu jest precyzyjnie zaplanować jednostkę treningową. Naprzeciw wychodzi tzw. metoda jednego set-upu. Polega ona na utworzeniu jednego ustawienia oraz pola gry, na którym można zrealizować wszystkie środki treningowe. Dzięki zastosowaniu tej metody środki są uwolnione od reżimu określonej liczby zawodników. Wyjątkiem pozostają gry treningowe – te w swoim założeniu mają być jak najbardziej zbliżone do układu, który będzie występował w meczu mistrzowskim. Do każdego z przedstawionych bloków są dopasowane specjalne jednostki treningowe.



Niemcy słyną ze swej pragmatyczności i zorganizowania, nie inaczej jest także w przypadku opracowanej przez nich periodyzacji blokowej. Według niej każda jednostka treningowa powinna składać się z sześciu „cegiełek” – dwóch w rozgrzewce, trzech w części głównej i jednej w części końcowej.

 

Matryca toku zajęć treningowych



Roczny makrocykl treningowy w klubach amatorskich składa się z czterech najważniejszych elementów:
•    letni okres przygotowawczy,
•    okres startowy – jesień,
•    zimowy okres przygotowawczy,
•    okres startowy – wiosna.



Przyjąć można, że większość drużyn amatorskich odbywa 2 treningi w tygodniu, a w weekend rozgrywa mecz mistrzowski. Jednostki treningowe zbudowane są niemal identycznie, z sześciu „cegiełek” według schematu przedstawionego wyżej, modyfikowanego przez każdego trenera pod kątem potrzeb prowadzonego zespołu.



Innym rodzajem periodyzacji taktycznej jest założenie całkowicie przeciwstawne do modelu klasycznego, stosowane głównie w Portugalii. Zakłada ono, że cały rok jest jednym okresem startowym. Wiąże się nierozłącznie z liczbą treningów w klubach amatorskich – przy zastosowaniu dwóch jednostek w tygodniu trudno bowiem mówić o kompensacji, budowaniu i czasowym zejściu. Zdolności i umiejętności doskonalone są syntetycznie – budowana jest typowo piłkarska kondycja, a technika nie występuje bez taktyki. Co za tym idzie, w tym modelu jest bardzo mało ćwiczeń w formie ścisłej, wyizolowanej od gry, nacisk kładzie się na dużą liczbę działań związanych z podejmowaniem decyzji. Przez cały rok obowiązuje ten sam mikrocykl treningowy. Przykładowo, przy założeniu meczu mistrzowskiego w sobotę plan kolejnych dni przedstawia się następująco:



Niedziela

 

Regeneracja

 

Poniedziałek

 

Analiza meczu, jednostka poświęcona poprawie tego, co źle funkcjonowało w czasie spotkania, np. słabe posiadanie piłki

 

Wtorek

 

Wolne

 

Środa/Czwartek

 

Przygotowanie do kolejnego spotkania mistrzowskiego w zależności od potrzeb. Przykładowo w środę założenia całozespołowe, np. akcent na wytrzymałość i kompleksowość, w czwartek – założenia indywidualne, np. szybkość

 

Piątek

 

Regeneracja

 


Idealne przeniesienie tego modelu w nasze warunki jest jednak nie do końca możliwe. W Portugalii nie istnieje okres przygotowawczy, występujący w czasie przerwy w rozgrywkach. Trenerzy muszą więc szukać alternatywnych rozwiązań. Jak może wyglądać przykładowy mikrocykl możliwy do zrealizowania w Polsce?



Podstawowe pytanie, na które trzeba sobie odpowiedzieć, brzmi następująco: czy zawodnicy w klubach amatorskich chcą trenować, czy grać? Szukają emocji, które nierozerwalnie są związane z rywalizacją. Właśnie dlatego elementów gry powinno pojawiać się jak najwięcej. W przykładowym mikrocyklu, zakładającym mecz mistrzowski odbywający się w sobotę, przy założeniu treningów we wtorki i czwartki, niedziela powinna zostać poświęcona aktywnemu relaksowi (spacer, basen, zabawa z dziećmi itp.). Poniedziałek jest dniem wolnym lub zajętym przez sporty uzupełniające, środa i piątek – dniami wolnymi.

 

Powyższy fragment pochodzi z artykułu „Model pracy w zespołach amatorskich” autorstwa Miłosza Stępińskiego i Sławomira Rafałowicza opublikowanego w nr 2/2016 (15) czasopisma „Asystent Trenera”.

 

Tutaj można zamówić czasopismo „Asystent Trenera”